Co warto na Teneryfie?
8 sierpnia 2015 22:24 11 37796
Teneryfa, to nie Tajlandia, żeby rozstrzygać tu kwestie moralne, ale wiem, że najlepsze wpisy to te, które niosą za sobą jakąś wartość. Wiem też, że większość z Was nie podróżuje na tak długo jak my i często popada w pułapkę „odhaczania”, o którym więcej mówiłam w tym poście – Podróżnicze namiętności – relacja. Postanowiłam więc, że posty typu warto / nie warto staną się swego rodzaju rytuałem przy podróżach, by szczerze dementować plotki o tych „najlepszych atrakcjach” i inspirować Was do podejmowania nowych, nie podejmowanych dotąd działań.
Teneryfa jednak, to nie typowa podróż, w której mogliśmy szaleć i doznawać, ale przeprowadzka – trudna i męcząca. Nie tak bogata w atrakcje, bo skupiająca się na tym jak tu żyć i zarabiać. Dlatego też postanowiłam, że na przestrzeni kolejnych kilku miesięcy (kiedy to coraz lepiej będziemy poznawać wyspę) będę tego posta stale aktualizować, by móc dać Wam jak najbardziej szczegółowe wytyczne odnośnie tej (i mam nadzieję, nie tylko tej) wyspy.
Co warto na Teneryfie?
Wejść na Pico del Teide
To jeden z niewielu w Europie (a może to już bardziej Afryka?!), wciąż czynnych wulkanów, którego szczyt sięga 3718m n.p.m. Dla porównania najwyższy, polski szczyt ma „ledwie” 2499m n.p.m., dlatego tym bardziej warto wejść (pieszo!) na jego grań. Oczywiście droga nie jest łatwa, ale niesamowite widoki i uczucie satysfakcji gwarantowane!
Jednak, żeby nie umierać następnego dnia musicie pamiętać o kilku drobiazgach. Np. takich jak krem z filtrem (słońce niesamowicie praży, mimo chłodniejszej temperatury), ciepłym swetrze (droga na szczyt jest zmienna – raz zimna a raz upalna, w zależności od wiatru). Nie zapomnijcie też o dużej ilości wody i czymś do jedzenia. My nie wzięliśmy i przeszliśmy prawie całą drogę (ok.10km) ledwie o jednej kanapce i połówce batonika. Po drodze skończyła nam się woda, a kiedy dotarliśmy na górę w nadziei iż uda nam się coś kupić, okazało się, że i owszem jest – automat, który nie przyjmuje banknotów. Oczywiście tylko takie pieniądze mieliśmy. Pamiętaj też o godzinach kolejki Teleferico. Bo kiedy my dotarliśmy tam na górę, tacy zmęczeni, głodni i bez możliwości zakupu jedzenia, okazało się, że jest już po 17 i kolejka przestała kursować. Chciał, nie chciał – musieliśmy wracać pieszo. Kolejnych 10 km w dół. Ale przede wszystkim – pamiętaj o pozwoleniu. Jest całkowicie bezpłatne, ale na terminy czeka się prawie 2 miesiące. A bez tego ani rusz. Utkniesz, tak jak my, na wysokości ok. 3500m (a to już tak niewiele by podbić szczyt!). Całe szczęście, my mamy tę piękną możliwość i na pewno jeszcze tam wrócimy – lepiej przygotowani – by dokończyć dzieło
Na szczyt wróciliśmy 2 lata później, ale juz nocą I jeśli chcecie odpowiedzi na pytanie co warto na Teneryfie to bezapelacyjnie polecam Wam taki trekking w świetle gwiazd, zwieńczony wspaniałym widokiem na wschód słońca delikalnie otulający coraz to większe połacie oceanu i wystający zeń 7 wysp. Wrażenia? Niezapomniane!! Przeczytaj > Jak się wchodzi nocą na wulkan? El Teide <
Park National del Teide i Roques de Garcia
Szczyt szczytem, ale nie zawsze warto za wszelką cenę się na niego pchać – w pobliżu są takie miejsca, które mają równie pięknie, jak nie piękniejsze widoki. Całe mnóstwo punktów widokowych… (25!!). Naszym ulubionym jest Roques de Garcia <3
ANAGA
To zdecydowanie nasza druga, ulubiona destynacja na wyspie. Niesamowite widoki, wspaniałe doznania, miłe niespodzianki i tak rzadko widać turystów… Rozkosz! Nie ma nic piękniejszego niż udać się w tym regionie na trekking lub hiking!! I dla każdego będzie coś odpowiedniego: trekking / hiking / climbing… Nawet biegi!
Roque Anambro
Skała leżąca na terenie Anagi, ale warta wyróżnienia, ze względu na emocje, które zapewnia Wchodzenie na nią to czysty climbing po pionowej,a le porośniętnej krzewami skale. Z lękiem wysokości można naprawdę nieźle spanikować (wiem, próbowałam
). Mi się niestety nie udało, ale zamierzam powalczyć przy następnej wizycie
Roques de Anaga
Skroro już jesteśmy przy temacie Anagi… Warto zawędrować jedną ze ścieżek aż do Roques de Anaga – najbardziej wysunięty na północ punkt wyspy. Bajeczny! Warto zatrzymać się i zadumać nad tym co nas trapi. Taki widok potrafi wnieść powiew świeżości do umysłu
Pójść na trekking w górach Teno
Nie tylko na Teide warto się przespacerować. Na całej wyspie można znaleźć wiele innych, pięknych, górskich tras, takich jak w okolicach miasteczka Masca. Warto się wybrać na spacer, pochillować, pokontemplować życie w towarzystwie górskich… palm!
Playa de Las Teresitas
Jak już zmęczycie się chodzeniem po górach, na wypoczynek polecam właśnie tę plażę. Plaża nr 1! Ok, ja wiem – sztuczna i turystyczna, ale uwierzcie mi, że ma w sobie to coś, co sprawia, że człowiek czuje się na niej wspaniale! Jest taka… jakby to powiedzieć… przyjazna? Takie właśnie odczucia wzbudza W szczególności, jeśli wybierzecie się na nią w nieco chłodniejszym okresie – wtedy jest niemal pusta, całe 1,5km długości dla siebie!! Moja ulubiona!!
Playa Jardin i Puerto de la Cruz
Kolejna, wielka plaża. Tym razem czarna. Piękna. Naprawdę piękna! Tylko Ci turyści… W 95% niemieckie i brytyjskie dziadki na emeryturze. Toples… Dość mało przyjemne widoki… Ale plaża naprawdę piękna!! Miasto też ładne. Acz bardzo, baaardzo turystyczne! WIĘCEJ ZDJĘĆ Z PUERTO DE LA CRUZ – KLIKNIJ!
Los Gigantes
To maluteńka plaża z widokiem na monumentalne klify. Przepiękne, jak z bajki. Moim zdaniem warto spędzić jeden dzień w ich towarzystwie.
Odwiedzić plantację bananów
Gwarantuję Wam, że to jedne z fajniejszych doznań, jakie można tu przeżyć. W końcu my, w naszym polskim klimacie, nie mamy bananów i tak naprawdę niewielu z nas wie, jak się je uprawia. Nie mówiąc już o tym, że własnoręcznie zerwany smakuje lepiej (to jak u nas truskawki prosto z krzaka!) – tyle, że musicie poczekać tydzień aż Wam dojrzeją
Oczywiście na plantacje nie da się ot tak sobie wejść – ale jeśli ładnie poprosicie, to na pewno ktoś Wam pozwoli. A za drobną opłatą to pewnie jeszcze opowie o ich uprawie i da kiść do domu
Uprawiać sport
Teneryfa sprzyja swoją pogodą cały rok – jest ciepło, słonecznie a do tego wszędzie piękne widoki i słychać ćwierkanie ptaków. Dlaczego by więc nie skorzystać z okazji i nie odkrywać tej wyspy na sportowo? Biegając, trekking’ując, jeżdżąc na rowerze – whatever you want, Teneryfa jest dla aktywnych!
Zabawić się na największym, europejskim karnawale!
Największy w Europie, drugi na świecie a w dodatku w iście brazylijskim stylu. Karnawał na Teneryfie zachwyca! Zresztą zobacz sam na własne oczy – naszą fotorelację z tego zdarzenia!
Wybrać się do SIAM PARKu
Bo to najlepszy aquapark na świecie! A przynajmniej tak twierdzili turyści w 2015 roku (ranking portalu TripAdvisor). My nie wiemy, czy jest najlepszy, ale bezapelacyjnie warto go odwiedzić na Teneryfie! Tak hardcorowych zjeżdżalni nie spotkaliśmy jeszcze nigdzie indziej
Obejrzeć zachód słońca
Miejsc, w których możemy obejrzeć spektakularny zachód słońca, jest na Teneryfie wiele. Ale trzeba wiedzieć gdzie szukać
Spróbować Barraquito i innych, lokalnych przysmaków
Baraquito z likierem i słodkim skondensowanym mlekiem to punkt obowiązkowy dla każdego! Do tego macie wyjątkową okazję spróbowania dziwnych, egzotycznych owoców oraz lokalnych przysmaków: kanaryjskich ziemniaczków z sosami mojo rojo i mojo verde, apery, różnego rodzaju bocadillos no i wiadomo – wyspiarze słyną z rb i owoców morza
Przyjechać do Casa Antonia!
Bo to najlepszy Guesthouse na Teneryfie I w dodatku w świetnych cenach
WIĘCEJ INFORMACJI TUTAJ!!
.
Byliście? Widzieliście? Co sądzicie?
Czekamy na wasze opinie w komentarzach!!
Macie rację, Drago Milenario to kompletnie przereklamowane miejsce i nie wiem właściwie dlaczego znajduje się w każdym przewodniku
Niestety w ogóle nie mogę się z Wami zgodzić


Winnice w okolicach El Drago – boskie
Piękne miasteczka – czemu nie, La Orotava i inne – po prostu boskie
Zakupy, ja polecam robić zakupy na Teneryfie, szczególnie w małych wioskach
[…] http://miniomki.pl/co-warto-a-czego-nie-warto-robic-na-teneryfie/ – kolejna Teneryfa w skrócie. Autorzy kładą nacisk na zwiedzanie Teneryfy w aktywny sposób. Warto poczytać o ich przejściach z wyprawą na szczyt El Teide, bo pomoże nam ustrzec się przed komplikacjami na trasie. […]
Jak dla mnie największe atrakcje to
- wioska Masca – przepięknie położona
- La Orotava, Puerto de la Cruz i inne tradycyjne miasteczka (niestety te turystyczne to praktycznie same hotele i sklepy)
- Loro Parque – dla zwierząt, pokazów i przyrody
- Las Aguilas Parque – j.w
- centrum kongresowe magma (koło lotniska) dla fanów nowoczesnej architektury
Akurat w parku wodnym spędziłam dużo czasu ale według mnie nie warto. Parki rozrywki sa wszędzie.O wiele bardziej pozostają w pamięci widoki, miejsca a nie chwila na zjeżdzalni.
Przepiękne zdjęcia! Ja również polecam czas na Teneryfie spędzać aktywnie, z dala od hotelowych basenów
Swoją wyprawę (choć chyba mniej ruchliwą :)) opisałam na blogu ze wskazówkami: http://urlopaktywnie.blogspot.com/p/teneryfa.html
Witam,
Piękne zdjęcia
Końcem września wybieramy się na Teneryfę
Będziemy dysponować samochodem :)Mam Kilka pytań 
Czy zejdziemy do tego miejsca gdzie zostawimy auto? Ile może potrwać takie zejście? Jak trudne jest podejście na sam szczyt El Teide z wysokości schroniska?
Będę wdzięczna za odpowiedź
1) Jak dostac się do Roques de Anaga?
2) Gdzie zostawia się samochód chcąc wyruszyć na El Teide? Planujemy wyjechać kolejką ale schodzić o własnych siłach po wschodzie słońca
3) Gdzie zaparkować auto chcąc pochodzić po szlakach gór Tono tak aby zacząć i skończyć w tym samym miejscu czyli na jakimś parkingu?
I narazie chyba tyle
1) Jak dostac się do Roques de Anaga?
Czy zejdziemy do tego miejsca gdzie zostawimy auto? Ile może potrwać takie zejście? Jak trudne jest podejście na sam szczyt El Teide z wysokości schroniska?

Pieszo z Chamorgi.
2) Gdzie zostawia się samochód chcąc wyruszyć na El Teide? Planujemy wyjechać kolejką ale schodzić o własnych siłach po wschodzie słońca
Jak chcecie jechać kolejką to jedziecie bezpośrednio pod kolejkę. Zejdziecie w innym miejscu, ale nie mocno daleko. Pewnie z 10-15 minut drogi na pieszo. Zejście może potrwać w zależności od tempa 4-5h około. Podejście na szczyt z wysokości schroniska jest już strome, ale dobrze wyznaczone, idzie się powoli ale całkiem przyjemnie – nie licząc siarki, którą już tam czuć dość mocno… No i zależy od indywidualnych adaptacji do wysokości – jak ktoś miewa problemy to taki szybki skok może się objawić jakąś chorobą wysokościową – ale prócz bólu głowy i wymiotów nic więcej raczej Wami nie grozi
3) Gdzie zaparkować auto chcąc pochodzić po szlakach gór Tono tak aby zacząć i skończyć w tym samym miejscu czyli na jakimś parkingu?
Niestety, góry Teno mamy słabo obeznane, więc tutaj nie pomogę.
Zdecydowanie Masca! Teneryfa jest przepiękna, w tym roku wybieramy się ponownie
Czy polecacie w styczniu noclegi np. Puerto de la Cruz albo w Santa Cruz de Tenerife? Zastanawiam się jakiej pogody się tam wtedy spodziewać. Będę wdzięczna za informacje.
Oczywiście, ze polecamy! Pogoda ciężka do przewidzenia – na pewno 20+ na plusie i w górę, Styczeń raczej dosyć słoneczny, w porównaniu do Lutego, ale na to nie ma reguły, możliwość zawsze jest taka, że będą chmury. Natomiast północ ma to, czego nie ma na południu – lokalny klimacik
Także ten, my ja zawsze i wiernie – polecamy objazdówkę
Ja ze swojego punktu widzenia polecam jeszcze drogę do wioski Masca- tak cudownych widoków nigdzie nie widziałem! Odwiedziny w monkey parku w Los Cristiano też były świetnym przeżyciem. Polecam też miasteczko Garachico, cudowny klimat i piękne widoki na ocean