Karnawał w Santa Cruz de Tenerife 2016 – fotorelacja
10 lutego 2016 22:14 1 4882Miałeś/aś kiedyś ochotę pojechać na Karnawał w Rio? Obstawiam, że tak, no bo kto by nie chciał! Ale czy wiesz, że w Europie też mamy taki o równie brazylijskim rozmachu?! W Santa Cruz de Tenerife! Oczywiście my tam byliśmy i dzisiaj pokażemy Wam, jak tam jest!!
Karnawał w Santa Cruz de Tenerife
Karnawał w Santa Cruz de Tenerife to największy pod względem rozmachu karnawał w Europie i drugi co do wielkości na świecie. Co roku setki tysięcy ludzi przyjeżdżają tu, by zabawić się tak, jak nie mogą zabawić się u siebie. Np. Polacy 😛
No bo tak serio… Kiedy ostatnio bawiłeś się na balu maskowym? Podejrzewam, że większość z Was nawet nie pamięta i nic dziwnego, skoro w Polsce tradycję tą kultywują już chyba tylko dzieci. Za to Hiszpanie doskonale wiedzą jak się bawić i nigdy nie rezygnują z okazji, by znów poczuć się jak dzieci. Nie straszne im odarcie z godności ani żadne kompleksy. Właściwie im więcej kiczu tym lepiej, tymbardziej, że w tym roku to właśnie KICZ był tematem przewodnim całego Karnawału. A dokładniej KICZ LAT 80!
Ja jednak nie zauważyłam, by ktokolwiek się tematu trzymał. Na ulicach panowała totalna anarchia odzieżowa, do tego stopnia, że wiele ludzi paradowało pół nagich. I nikt, absolutnie nikt nie widział w tym problemu. Tak samo, jak nikt nie widział problemu w tym, że dzieci bawią się pół nocy razem z rodzicami. Bo dlaczego mieliby widzieć problem skoro tu nikt nie chodził (wbrew pozorom) mocno pijany. Może nieliczne grupki nastolatków, ale w porównaniu do Polski… nie ma żadnego porównania.
Parada, tancerki i królowa karnawału
Poza przebraniami, które ludzie szykują na długo przed karnawałem, istotne są… przebrania! Haha, tak, tak. To one są właśnie kluczowym elementem tej imprezy. Do tego stopnia, że organizowane są liczne konkursy na przebrania, a najważniejszy z nich to oczywiście wybór królowej karnawału. I niby nic w tym dziwnego, ale jak zgłębiliśmy temat to sami się zdumieliśmy impetem i wyobraźnią projektantów! Projektują oni bowiem, nie suknie, a… platformy o kilkumetrowym konstrukcjach i wadze do 100kg!! Zresztą, co ja tam Wam będę mówić – zobaczcie sami. Oto i ona, królowa karnawału 2016:
Innym, istotnym elementem zabawy jest parada. Ludzie rezerwują sobie miejsca z ponad godzinnym wyprzedzeniem i nierzadko przynoszą nawet swoje własne krzesełka. Miano drugiego karnawału na świecie zobowiązuje – parada trwa ze 3 godziny a może nawet i dłużej. Nie wiem, bo nam się nie chciało aż tyle stać i podziwiać. My zdecydowanie bardziej wolimy uczestniczyć 😛
Zabawa na ulicach Santa Cruz de Tenerife
Są tańce, są śpiewy i jedna, wielka masowa impreza. Właściwie nie do końca jedna, bo sceny były 3 – każda z innym rodzajem muzyki, tak, żeby każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Do tego różnego rodzaju show, olbrzymi lunapark i… żałobę. Ale o tym za chwilę 😛 Oczywiście najlepsza zabawa przypada na weekendy i nam udało się nawet jeden zaliczyć. Niestety tylko jeden, ale może i aż jeden, skoro cała zabawa trwała w tym roku 12 dni (ale to chyba zmienne jest). Niestety przerosły nas koszta, które w trakcie karnawału dwoją się i troją, i nic w tym dziwnego – zainteresowanie jest olbrzymie! Jedyne czego nam szkoda, to Pogrzebu Sardynki, który wieńczy karnawałową zabawę. To coś na kształt wielkiego pochodu, w którym uczestniczy całe miasto – a wszyscy przebrani są na czarno i wielkiej żałobie idą „pochować” wielką rybę 😛 To musi być naprawdę ciekawe doświadczenie.
Gdzie możesz sprawdzić aktualny program karnawału w Santa Cruz de Tenerife?
Oficjalna strona – http://carnavaldetenerife.com/
Tak, czy siak ogromnie cieszymy się, że mogliśmy uczestniczyć w tej imprezie. To już nasza trzecia (obok Oktoberfesta i Songkranu) tak wielka impreza i wiecie co? Już mamy ochotę na kolejną! Co jak co, ale takie festiwale to jedne z najfajniejszych podróżniczych doznań – są one w końcu lokalne, niepowtarzalne i odzwierciedlające kulturę danej narodowości. I mimo iż takie imprezy są przeważnie drogie – polecamy Wam brać w nich udział! Tego nie opiszą żadne słowa, nie odzwierciedli żadne zdjęcie. To po prostu trzeba przeżyć!!
PS A widziałeś już TOP 18 stylizacji karnawałowych??
O tak! Najlepszy CARNAVAL ever. Bylysmy wczoraj i tej zabawy nie można do nizego innego porównać. Dzieci, rodzice, babcie no wszyscy TAK JAK PISZECIE.
Todo es verdad.
Saludos 🙂